EDUKACJA: Dlaczego nie warto gonić za yieldem

Wyobraźcie sobie, że jesteście początkującym inwestorem dywidendowym i możecie zainwestować tylko w jedną z dwóch spółek. Pierwsza spółka wypłaca dywidendę w wysokości 1,5% w skali roku. Dywidenda rośnie stabilnie, cena akcji także, a pay-out ratio wynosi zaledwie 30% (oznacza to, iż firma wypłaca tylko 30% zysku w dywidendach). Druga spółka wypłaca bardzo wysoki yield w wysokości 14,52%, ale opublikowała straty i od pięciu lat cena akcji znajduje się w trendzie spadkowym. Którą spółkę wybieracie ? Dziś w artykule więcej o tym dlaczego nie warto gonić za wysokim yieldem.
Spora część nowych inwestorów dywidendowych naciśnie - niestety - niebieski przycisk. Kończy się to spiralą niepowodzeń w postaci rosnącego długu spółki (brak zysków), obcięciem lub bardzo często zawieszeniem dywidendy i w rezultacie jeszcze niższą ceną akcji. Im wyższy yield tym - w prawie każdym przypadku - wyższe ryzyko. Jeśli kupujemy spółkę z yieldem powyżej 4-5% powinniśmy zawsze przeprowadzić dodatkowy due-diligence i upewnić się, że firma się rozwija i dywidenda jest bezpieczna. Na rynku są bardzo bezpieczne spółki wypłacające dywidendy po nawet 5-7%, ale niestety zdecydowana większość z nich obarczona jest dużym ryzykiem obcięcia dywidendy. Istotne jest, aby mieć w miarę wysoką pewność względem wypłacanych dywidend. Jak już nie raz wspominałem w moich artykułach, zapewnia to lepszy sen.

Spółki dywidendowe można podzielić na wiele kategorii, jednak jednym z najistotniejszych jest kwestia yieldu i procentowego wzrostu dywidendy. 

Kategoria Pierwsza: wysoki yield (np. 4-7%) oraz niski roczny wzrost dywidendy (1-3%).
Kategoria Druga: yield poniżej średniej rynkowej (do 1,7%) oraz wysoki roczny wzrost dywidendy (10-20%). 
Kategoria Trzecia: średni yield (2-3%) i średni roczny wzrost dywidendy (4-7%)

Istotne jest, aby posiadać spółki każdego rodzaju. Spółki młodsze, które wypłacają dywidendę przez krótszy okres posiadają niższy yield, ale bardzo wysoki wzrost dywidendy. Spółka taka po 10 latach może spokojnie dogonić yield spółki która posiada w chwili obecnej bardzo wysoki yield. Firmy, które wypłacają dywidendy przez ponad 30 lat zazwyczaj posiadają wysoki yield oraz niski wzrost dywidendy Spółki te najlepsze lata mają za sobą i nie rosną już w takim tempie jak dawniej. Są to tzw. dojne krowy, ponieważ zapewniają wysoki przypływ gotówki, ale będzie on rósł w bardzo wolnym tempie (często poniżej inflacji). Trzeci rodzaj to spółki które są gdzieś pośrodku, nadal rozwijają się dość solidnie, choć nie tak jak lata temu i wypłacają solidną dywidendę (około 2-3%). 

Jak wcześniej wspomniałem, konieczne jest posiadanie każdego rodzaju spółki, ale jeśli do emerytury (lub momentu kiedy chcemy rozpocząć życie na bazie naszego pasywnego dochodu) mamy więcej niż 15 lat, sugerowałbym, aby około połowa portfolio miała ekspozycję na spółki z najniższym yieldem i najwyższym wzrostem dywidendy. Im bliżej emerytury tym więcej gotówki powinniśmy alokować w spółki z kategorii trzeciej. Jeśli nasza emerytura jest tuż za rogiem i na budowę portfolio nie mamy wiele czasu to przede wszystkim powinniśmy skupić się na spółkach z kategorii pierwszej (wysoki yield, ponieważ na emeryturze potrzebujemy wyższy przypływ gotówki, która pokryje koszty życia).

Dla przykładu jeśli kupimy dziś akcję spółki która kosztuje 100$ i wypłaca dywidendę w wysokości 1,7$ to nasz yield wynosi 1,7%. Jeśli średni roczny wzrost dywidendy wynosić będzie 10%, to po 10 latach, dywidenda osiągnie poziom 4,4$ (yield 4,4%). Obliczamy to w bardzo prosty sposób: 1.7x1.110=4.4%. Jeśli ten wzrost utrzyma się przez 15 lat: 1.7x1.115=7.10%. Yield 4.4% po 10 latach czy 7.1% wygląda bardzo atrakcyjnie. Potrzebujemy jedynie cierpliwości i czasu

Przykładów mógłbym podać bardzo wiele, ale wybrałem jeden, który potwierdza to co napisałem powyżej: Home Depot (ticker: HD). Załóżmy, że kupujemy Home Depot na otwarciu podczas pierwszej sesji w 2010 roku. Cena otwarcia wynosiła 29.03$, dla ułatwienia w naszym przykładzie zaokrąglimy to do 29$. 

Rok

Dywidenda

Cena zakupu

Yield

2010

0,94

29

3,2%

2011

1

29

3,44%

2012

1,16

29

4%

2013

1,56

29

5,37%

2014

1,88

29

6,48%

2015

2,36

29

8,13%

2016

2,76

29

9,51%

2017

3,56

29

12,27%

2018

4,12

29

14,2%

2019

5,44

29

18,75%

2020

6

29

20,68%


W 2010 za jedną akcję otrzymaliśmy 94 centy. W 2020 roku dywidenda wynosiła już 6 dolarów. Jedyne co musieliśmy zrobić to trzymać akcje długoterminowo na naszym rachunku. Od 2010 roku inwestując w Home Depot inwestor otrzymałby 30,78$ w dywidendach, a więc otrzymujemy z nawiązką zwrot całego zainwestowanego kapitału (29$). I to jest cała magia i piękno inwestowania w spółki dywidendowe. Dodam także, iż cena akcji Home Depot obecnie jest w okolicach 270$.

Najbezpieczniejszym sposobem na zbudowanie portfolio z wysokim yieldem dywidendy to zakup spółek z niższym yieldem, ale wysokim wzrostem dywidendy. Do tego musimy dodać czas i cierpliwość - to cały sekret tej mikstury. 

Pozdrawiam,
Karol 

EDUKACJA: Czym jest SPAC ?

W swoim pierwszym artykule na tej stronie wspomniałem, iż ten blog będzie przede wszystkim na temat spółek dywidendowych i edukacji na ten ...